Jak wynika z najnowszego raportu TNS Pentor – 20% naszego społeczeństwa stanowią single, a KPMG Polska podaje, że wydatki na dobra luksusowe w 2016 roku były aż o 15% większe niż w roku poprzedzającym i wyniosły łącznie 16,4 mld zł. Wniosek nasuwa się sam – apetyt na prestiżowe nieruchomości rośnie, a naszym zadaniem jest go zaspokoić.
W społeczeństwie zachodzą dziś zauważalne zmiany – zarówno te dotyczące statusu materialnego, jak i samoświadomości oraz, wynikającej z obu, potrzeby zaspokajania coraz bardziej wygórowanych potrzeb. Kombinacja tych czynników sprawia, że wielu zgłaszających się do mnie klientów stanowią osoby, których przychody znacznie przekraczają średnią krajową – startupowcy, managerowie wyższego szczebla, czy zaczynający „nowe życie” – single i rozwodnicy. Są na takim etapie, który pozwala im jasno artykułować swoje oczekiwania, a to pociąga za sobą konieczność absolutnej indywidualizacji ofert płynących z rynku. Dziś należy im zaoferować nie tylko wysokiej jakości produkt, ale idący za nim styl życia, który będzie odbiciem ich cech czy zainteresowań i stanie się symbolem przynależności do określonej grupy. Widoczny wzrost zamożności oraz silna potrzeba możliwości wyboru rozwiązań premium (zamiast biernego korzystania z dostępnych opcji) są dla nas jasnym sygnałem. Na rynku nieruchomości wciąż jest nisza, którą trzeba zapełnić.
Wolny wybór, elastyczność, indywidualizm i samorealizacja – współczesne pokolenie jasno określa swoją tożsamość, a odbiciem tych wartości stają się także mieszkania. Lokalizacja, prestiż oraz wnętrza – to one warunkują atrakcyjność oferty – zarówno dla współczesnych mężczyzn, jak i nowoczesnych kobiet. W dwóch pierwszych przypadkach obie płcie stawiają na szybki dostęp do zaplecza kulturalno – rozrywkowego i bliskości „wielkomiejskiego życia”. Dobre restauracje, sąsiedztwo centrum handlowego, kina, teatru, siłowni - wszystko powinno być w zasięgu ręki.
Myśląc o wnętrzu, należy jednak wziąć pod uwagę, kto ma w nim zamieszkać – a z naszego doświadczenia wynika, że mieszkanie dla singielki różni się od mieszkania dla singla. Szukając wymarzonego mieszkania na miarę XXI wieku, Panie łączą rozwagę i romantyzm, stawiając na wnętrza z duszą i klimatem, o metrażu, który nie będzie zaprzątał im głowy codziennymi, długotrwałymi porządkami. Rozświetlone i niezwykle eleganckie scandi, kojąca lekkość hygge, czy stylowe Art deco stanowią doskonałą odpowiedź na potrzeby współczesnych kobiet – aktywnych zawodowo, zaradnych i zabieganych, które we własnym M szukają bezcennego wytchnienia po pełnym wyzwań dniu.
Typowy „Bachelor Pad” to wnętrze rodem z powieści szpiegowskich z Jamesem Bondem w roli głównej, który od ponad połowy wieku jest synonimem kawalera absolutnego. Ascetyczny, męski rys ma z założenia imponować przyjaciołom i płci przeciwnej, podkreślać status i demonstrować styl życia mieszkańca, będąc zarazem miejscem do odpoczynku i inspiracji. Apartament sterowany z poziomu smart-phone’a, siłownia lub basen w budynku - w końcu jak to ktoś kiedyś słusznie zauważył....my mężczyźni nie dorastamy, tylko zmieniamy zabawki.
Rosnący trend na produkty premium, dynamicznie zmieniające się gusta, rosnąca samoświadomość oraz coraz zasobniejszy portfel otwierają przed naszymi klientami niezwykłe możliwości, a my doskonale wiemy, jak sprostać ich wymaganiom. Dziś, mieszkanie to nie tylko cztery ściany – to doskonałe odbicie nowoczesnego stylu życia.